My Blog List

Thursday 9 June 2022

24 Lubię

 

kiedy wstawiona kobieta

wychodzi ze sklepu nocnego

drzwi piszczą głosem płaczącego dziecka

w pustej ulicy ponura monotonia

po gwiazdce w mglisty wieczór

zapach dymu węglowego

 

pierwsza miłość chodziła

z rumieńcem na twarzy

od pasa w górę

do pasa w dół

 

teraz tłuczesz się po nocy jak szkło

próżny kruchy brzękliwy

kto cię dotknie ten się skaleczy

 

pytasz gdzie są pochowani

tamci z którymi bawiłeś się w chowanego

 

myślałeś że cię osłoni

własnym ciałem